To nie była moja pierwsza jazda na nowym CFMOTO 675NK. Po raz pierwszy miałem okazję jeździć nim po mokrym torze kartingowym podczas wydarzenia prasowego – niewiele można było wtedy z tego wyciągnąć. Teraz w końcu mogłem go przetestować w realnych warunkach na zwykłych drogach. Trasa wiodła przez kręte odcinki, z nawierzchnią raz lepszą, raz gorszą, czyli dokładnie taką, jaką spotyka się na co dzień.

CFMOTO 675NK 2025 w teście: Trzycylindrowy naked w ocenie
Co kryje się za niską ceną?
Sportowy wygląd, mocne brzmienie i trzycylindrowiec w atrakcyjnej cenie: CFMOTO 675NK przyciąga uwagę w klasie średniej. Ale jak się naprawdę prowadzi? Sprawdziliśmy to.
&width=72&height=72&bgcolor=rgba_39_42_44_0&mode=crop)
Der Horvath
published on 26.08.2025
Stosunek jakości do ceny: Dużo motocykla za małe pieniądze
CFMOTO stawia wyraźny wykrzyknik, jeśli chodzi o cenę. W Niemczech 675NK kosztuje 6.999 €, a w Austrii 7.999 € – w obu przypadkach w pełnym wyposażeniu. W tej klasie za takie pieniądze zazwyczaj dostaje się jedynie dwucylindrowce z podstawowym wyposażeniem. Tutaj za to mamy trzycylindrowca, wyświetlacz TFT, łączność, quickshifter i systemy wspomagające w standardzie. Oczywiście widać w niektórych miejscach, że to nie jest motocykl z najwyższej półki – ale o tym za chwilę.
Od razu przyciąga uwagę: 675NK wygląda świetnie
675NK prezentuje się sportowo – nie jest to zabawne, lecz naprawdę agresywne. Reflektor ma ostre kształty, a tylne światło przyciąga wzrok, coś takiego rzadko się widzi. Linia nadwozia również pokazuje dążenie do przodu. Wsiadając, od razu czuć, że siedzi się wewnątrz motocykla, a nie na nim. Zbiornik paliwa wznosi się przed nami niczym mur, a szeroka kierownica leży idealnie w dłoniach. Na drodze krajowej mamy pełną kontrolę, można pięknie wprowadzać maszynę w zakręt. Wygląd i odczucie podczas jazdy idealnie się uzupełniają – sportowe, ale nie niewygodne.
Silnik robi różnicę – trzycylindrowiec w uczciwej cenie
Największa różnica w porównaniu do konkurencji: silnik. CFMOTO w tej klasie średniej nie stawia na dwucylindrowca, lecz na rzędowy trzycylindrowiec o pojemności 674 cm³. Osiąga on 90 KM przy 11.000 obrotach i 68 Nm momentu obrotowego. Jak na motocykl poniżej 7.000 euro (przynajmniej w Niemczech), to niezłe osiągi. Brakuje jednak elektronicznej przepustnicy – innymi słowy: brak Ride-by-Wire. Przez to przepustnica działa nieco oldschoolowo, a quickshifter działa tylko w jedną stronę. Mimo to, za tę cenę to solidny pakiet technologiczny.
Trzycylindrowiec zawsze ma swój urok. Dźwięk jest wyjątkowy, a przy zmianie biegów z quickshifterem słychać przyjemne strzały. Jednak bez Ride-by-Wire brakuje mu trochę wyrafinowania. Szczególnie przy przejściu w tryb hamowania silnikiem lub przy niskich obrotach odczuwa się wyraźne zmiany obciążenia. Silnik wydaje się także nieco zdławiony – jakby chciał dać z siebie więcej, ale nie może. Na co dzień nie rzuca się to tak w oczy, ale jeśli zna się inne trzycylindrowce, różnica jest zauważalna. Niemniej jednak, sam w sobie silnik daje frajdę, ma charakter – choć nie jest doskonały.

Dźwięk przekonuje – tylko zestrojenie nie jest jeszcze na poziomie innych producentów.
Wyposażenie: Nowoczesne, ale bez przesady
Standardowo dostępne są ABS i wyłączalna kontrola trakcji. Oba systemy nie są jednak zależne od pochylenia – byłoby to zbyt wiele do oczekiwania w tej cenie. 5-calowy wyświetlacz TFT dostarcza informacji w przejrzysty sposób, a łączność przez T-Box jest również na pokładzie. Port USB, oświetlenie LED dookoła, wszystko jest.
Doznania z jazdy: Bezpośrednie, neutralne i łatwo dostępne
Zachowanie CFMOTO 675NK od początku wydaje się znajome. Pozycja siedząca jest sportowa, ale nie ekstremalna – kierowca jest lekko pochylony do przodu i dobrze zintegrowany z motocyklem. Szeroka kierownica daje dużo kontroli, zwłaszcza na krętych drogach. Maszyna reaguje bezpośrednio na impulsy kierownicze i można ją precyzyjnie wprowadzać w zakręty. Jej prowadzenie jest zrównoważone i neutralne, co czyni ją szczególnie łatwą do opanowania dla początkujących. Odpowiedź zawieszenia i opon jest wyraźna, a zaufanie do maszyny szybko się buduje. Ogólnie tworzy to harmonijny obraz: 675NK prowadzi się bezproblemowo, nie jest ani zbyt nerwowa, ani ociężała i zawsze daje poczucie pełnej kontroli. Nawet przy większych prędkościach pozostaje stabilna, o ile ustawienia zawieszenia są odpowiednie. To bezpośrednie, szczere wrażenie z jazdy doskonale pasuje do sportowego charakteru Naked Bike.
Zawieszenie i hamulce – rzetelne i bezproblemowe
Zawieszenie pochodzi od KYB, z przodu mamy 41 mm widelec USD, z tyłu monoshock. Oba działają dyskretnie dobrze. Zestrojenie jest sztywne, ale nie niewygodne. Motocykl pozostaje spokojny nawet przy szybkiej jeździe, reakcje są klarowne. Hamulce od J.Juan mocno chwytają, dają się dobrze dozować i pasują do reszty. 675NK prowadzi się neutralnie – ani nerwowo, ani ociężale. Wsiadasz, ruszasz i wszystko gra. Nie ma potrzeby przyzwyczajania się, brak dziwactw. I to jest ogromny plus.
W codziennym użytkowaniu 675NK sprawdza się dobrze. Pozycja siedząca nadaje się do długich dystansów, nawet dla wyższych kierowców. Siedzisko jest raczej twarde, ale na jednodniowe wycieczki wystarczy. Osoby dużo podróżujące powinny rozważyć komfortowe siedzenie. Zasięg wynosi około 250 km. Niestety, ochrona przed wiatrem jest znikoma, co może być męczące podczas dłuższych tras autostradowych. Dla pasażera motocykl jest tylko częściowo odpowiedni: siedzenie jest małe, twarde, brak uchwytów, a podnóżki są krótkie. Osoby często jeżdżące we dwoje powinny poszukać czegoś innego – 675NK jest wyraźnie zaprojektowana dla solowych jeźdźców.

675NK prezentuje się jako muskularny Naked Bike. Pozycja siedząca i zachowanie podczas jazdy pozostają jednak przystępne.
Konkurencja? Jest – ale 675NK mocno utrudnia jej życie
Oczywiście, klasa średnia jest mocno konkurencyjna. Yamaha MT-07, Kawasaki Z650, Triumph Trident 660 – wszystkie bardzo popularne, bardzo dopracowane. Ale 675NK potrafi więcej niż tylko dotrzymać im kroku. Szczególnie pod względem wyposażenia i designu naprawdę się wyróżnia. Trzycylindrowiec dodaje jej indywidualności, a cały pakiet jest spójny. Jasne, technologia nie jest tak precyzyjnie zestrojona jak u wielkich marek. Ale kto jest otwarty na nowe rzeczy i nie przeszkadza mu brak Ride-by-Wire, dostaje tutaj dużo motocykla za swoje pieniądze.
Atrakcyjna cenowo, bezpieczna i stylowa: Odzież od Louis
Do testu i nagrania wideo nasi redaktorzy zostali wyposażeni w odzież motocyklową od Louis. Użyliśmy produktów marek własnych MTR, Vanucci i Fastway, które spełniają różne wymagania i zastosowania – od sportowo-funkcjonalnych po ekonomiczne i przyjazne dla początkujących. Najlepsze jest to, że całą tę odzież można znaleźć w jednym miejscu – mianowicie u Louis.
Inne nowości Naked Bike 2025
- Ile kosztuje CFMOTO 675NK?
- Tutaj znajdziesz informację o cenach nowych i używanych motocykli!
&width=60&height=60&bgcolor=rgba_39_42_44_0&mode=crop)
CFMOTO 675NK 2025 - Experiences and Expert Review
Der Horvath
CFMOTO 675NK to udany Naked Bike dla solowych jeźdźców szukających czegoś unikalnego. Oferuje bogate wyposażenie, dobre właściwości jezdne i świetny wygląd – z drobnymi wadami w zestrojeniu silnika i komforcie. Jednak wiele można jej wybaczyć, gdy najpierw zobaczy się cenę, a potem usłyszy pomruk trzycylindrowca.
More from 1000PS Magazine
CFMOTO 675NK 2025 w teście: Trzycylindrowy naked w ocenie Images
Source: 1000PS









































