Suzuki GSX-R 1000 2016 vs. Yamaha MT-10 2016

Suzuki GSX-R 1000 2016

Yamaha MT-10 2016
Specyfikacja techniczna Suzuki GSX-R 1000 2016 w porównaniu do Yamaha MT-10 2016
Plusy i minusy w porównaniu
Plusy i minusy w porównaniu
Suzuki GSX-R 1000 2016

Wiele zwycieskich lat w miedzynarodowych wyscigach motocyklowych sprawilo, ze superbike GSX-R1000 stal sie legenda - i nieco szarym modelem. Dzieje sie tak, poniewaz prawdziwe innowacje, a nawet rewolucje, wydaja sie byc wiecznoscia; ostatnie aktualizacje ograniczaly sie do ulepszen wizualnych, takich jak niedawne malowanie repliki MotoGP. Moze i wyglada swiezo i zwawo, ale w segmencie scigaczy, które staly sie teraz zaawansowanymi technologicznie i odpowiednio drogimi motocyklami hipersportowymi, GSX-R wyglada teraz jak nieco zszarzaly oryginalny model. Nadal jezdzi dobrze, szybko i harmonijnie, mozna tylko powiedziec, ze dojrzal - i to w pozytywnym tego slowa znaczeniu. Niemniej jednak czekamy juz na kolejna generacje.
Yamaha MT-10 2016

Krótki i krepy MT-10 jest nadal najdalej od superbike'a R1 zarówno pod wzgledem wygladu, jak i podwozia, ale serce MT-10 pochodzi bezposrednio z toru wyscigowego i fascynuje wyjatkowo nierównym dzwiekiem i moca od dolu dzieki typowemu przesunieciu czopa suwu, co zapewnia ten wyjatkowy charakter dzieki zmodyfikowanej kolejnosci zaplonu. Wynikajace z tego 160 KM tylko na papierze wydaje sie nieco slabe w porównaniu z ponad 200 KM R1, w rzeczywistosci MT-10 równiez rozpala niesamowity pokaz fajerwerków. Zawieszenie prawdopodobnie byloby zbyt miekkie na tor wyscigowy, ale jest w sam raz do walki na wiejskiej drodze, a hamulce robia to samo - prawdopodobnie akceptowalne tylko na tor, ale idealne na wiejska droge.