Suzuki V-Strom 1000 2014 vs. Honda CRF1100L Africa Twin DCT 2022

Suzuki V-Strom 1000 2014

Honda CRF1100L Africa Twin DCT 2022
Specyfikacja techniczna Suzuki V-Strom 1000 2014 w porównaniu do Honda CRF1100L Africa Twin DCT 2022
Plusy i minusy w porównaniu
Plusy i minusy w porównaniu
Suzuki V-Strom 1000 2014

W segmencie duzych enduro, Suzuki V-Strom 1000 zajmuje pozycje niedrogiej oferty, w której nadal nie musisz sie bez niczego obyc - nawet kontrola trakcji i ABS sa w standardzie. Doskonale hamulce, duzy komfort i cudownie mocny silnik V-twin to skladniki, które powinny spodobac sie niemal kazdemu. Fakt, ze nie gra on w pierwszej lidze ze 100 KM jest rekompensowany przez wspaniale oddawanie mocy, które zapewnia relaksujaca atmosfere podczas dlugich podrózy. Jedynie ochrona przed wiatrem nie jest optymalna w przypadku oryginalnej owiewki, dlatego warto zainwestowac w niedroga, nieco wieksza owiewke.
Honda CRF1100L Africa Twin DCT 2022

Dla mnie Africa twin jest turystycznym enduro takim, jakie powinno byc turystyczne enduro. Bylo to juz prawda w przypadku poprzedniego modelu i nie zmienilo sie wraz ze wzrostem pojemnosci skokowej i mocy. Poniewaz pozostalo to mozliwe do opanowania przy 102 KM, a Hondzie udalo sie nawet zrzucic kilka kilogramów w porównaniu do CRF1000L. Zachowal wiec swoja wszechstronnosc i sprawdza sie równie dobrze na autostradzie, jak i w terenie. Podwozie pochlania prawie wszystkie nierównosci, silnik pozostaje pewny w kazdej sytuacji, a ergonomia i komfort siedzenia sa wzorowe. Motocykl na co dzien, jak i na dlugie podróze - gdziekolwiek Cie one zaprowadza.