BMW R 1200 R 2012 vs. BMW R 1250 GS 2019

BMW R 1200 R 2012

BMW R 1250 GS 2019
Przegląd - BMW R 1200 R 2012 vs BMW R 1250 GS 2019

BMW R 1200 R 2012

BMW R 1250 GS 2019
Specyfikacja techniczna BMW R 1200 R 2012 w porównaniu do BMW R 1250 GS 2019
Plusy i minusy w porównaniu
Plusy i minusy w porównaniu
BMW R 1200 R 2012

Juz na poprzedniku mozna bylo jezdzic zarówno sportowo, jak i przekonujaco na wycieczkach, nowy R 1200 R moze zrobic jeszcze wiecej - podrózowanie nadal nie stanowi problemu dzieki systemowi kufrów (oczywiscie za dodatkowa oplata), ale jeszcze lepiej opanowuje sport. Dzieki czesciowo chlodzonemu woda dwucylindrowemu silnikowi typu bokser jest cudownie zwrotny - 125 KM moze nie wydawac sie duzo na papierze, ale silnik jest niesamowicie mocny, a takze zachowuje sie w kultowy sposób. Uklad jezdny i hamulce równiez uzyskaly wysokie noty, a pozycja jazdy jest sportowo wyprostowana, obejmujac szerokie spektrum od wspanialej zabawy po dlugie wycieczki. Niestety, BMW doskonale rozumie równiez sztuczke z lista doplat. Podstawowy model jest dobrze wyposazony w ABS, który mozna wylaczyc, kontrole antyposlizgowa, która mozna równiez dezaktywowac i dwa tryby jazdy, ale wiele interesujacych sztuczek jest prawie obowiazkowych - i oczywiscie znacznie podnosi cene.
BMW R 1250 GS 2019

BMW R 1250 GS jest logicznym rozwinieciem modelu R 1200 GS - logicznym przede wszystkim dlatego, ze nie mozna oczekiwac, ze tak popularny motocykl zostanie radykalnie zmieniony. W zwiazku z tym konstrukcja zostala zmieniona ostroznie, a znane opcje podwozia i elektroniki równiez zostaly zachowane. Jednak nowa nazwa R 1250 GS obiecuje nowy silnik - i naprawde ma moc! 136 KM przy 7750 obr / min i az 143 niutonometry maksymalnego momentu obrotowego przy 6250 obr / min to absolutne oszolomienie! BMW odnowilo wiec duzego GS-a niemal perfekcyjnie: pozostaje wyraznie rozpoznawalny, ma nieco wiecej elektroniki w standardzie, wciaz dluga liste doplat (które klienci chetnie zaznaczaja od A do Z) i teraz jeszcze lepsza i doskonalsza jednostke napedowa - czego chciec wiecej?