KTM 1050 Adventure 2015 vs. BMW S 1000 R 2020

KTM 1050 Adventure 2015

BMW S 1000 R 2020
Przegląd - KTM 1050 Adventure 2015 vs BMW S 1000 R 2020

KTM 1050 Adventure 2015

BMW S 1000 R 2020
Specyfikacja techniczna KTM 1050 Adventure 2015 w porównaniu do BMW S 1000 R 2020
Plusy i minusy w porównaniu
Plusy i minusy w porównaniu
KTM 1050 Adventure 2015

KTM 1050 Adventure jest kontynuacja modelu 990 Adventures sprzed kilku lat: Okolo 100 KM mocy, zabawne prowadzenie i tyle lub mniej elektroniki, ile jest obecnie najnowoczesniejsze. Silnik nie jest slaby, ABS i kontrola trakcji reguluja bezpiecznie i dyskretnie, a prowadzenie jest niezwykle zabawne, czesciowo dzieki stosunkowo waskim oponom. A wszystko to w cenie, która podcina tylko kilku konkurentów w lidze duzych turystycznych enduro. Smutne jest to, ze dwie 1190 Adventures, a przede wszystkim flagowy 1290 Super Adventure, osiagnely bardzo wysoka cene. I wlasnie dlatego KTM 1050 Adventure jest prawdopodobnie najbardziej harmonijnym z czterech modeli Adventure.
BMW S 1000 R 2020

Pozycja jazdy jest sportowa, ale w zadnym wypadku nie niewygodna, hamulce sa mocne, a silnik S 1000 R jest w najlepszym wydaniu - byc moze nawet odrobine zbyt jednorodny. Nie ma tez nic do zarzucenia w kwestii prowadzenia. Opierajac sie na czystych danych dotyczacych osiagów i zainstalowanych funkcjach elektronicznych, BMW prawdopodobnie ma wszystko, czego potrzeba, aby ustanowic najszybszy czas okrazenia. I to na kazdym typie nawierzchni, bo pólaktywne zawieszenie pozwala pozerac kilometr za kilometrem na kiepskich, pelnych wybojów drogach. Niestety, to poczucie wyzszosci nigdy tak naprawde nie przenioslo sie na jezdziec. Prawdopodobnie to minus zbyt duzego wywazenia we wszystkich obszarach - przynajmniej w moich italofilskich oczach. BMW brakowalo tego czegos, tej trudnej do wytlumaczenia, ale budzacej autentyczne emocje charyzmy.