KTM 1290 Super Duke GT 2020 vs. Suzuki SV 650 2021

KTM 1290 Super Duke GT 2020

Suzuki SV 650 2021
Specyfikacja techniczna KTM 1290 Super Duke GT 2020 w porównaniu do Suzuki SV 650 2021
Plusy i minusy w porównaniu
Plusy i minusy w porównaniu
KTM 1290 Super Duke GT 2020

Czy potrzebujesz 175 KM, a nawet kontroli startu w motocyklu turystycznym? Oczywiscie, ze nie. Czy to dobra zabawa? Zdecydowanie tak! Choc Super Duke GT nie moze ukryc swoich genów i niezaprzeczalnie jest Duke'iem pod wzgledem zwinnosci i umiejetnosci pokonywania zakretów pomimo masy suchej wynoszacej 209 kg, to nadal jest zrelaksowanym cruiserem, zakladajac oczywiscie pewna "dojrzalosc" przy takich danych dotyczacych osiagów. Bo w przeciwienstwie do Super Duke'a R czy nawet 890 Duke'a R, nie sugeruje nieustannego wbijania noza prosto do celu, a raczej poczucie suwerennosci, zgodnie z mottem "moge, ale nie musze". A wszystko to w standardzie z najbogatszym wyposazeniem, dokladnie takim, jakiego mozna oczekiwac od motocykla kosztujacego 22 499 euro w Austrii lub 19 053 euro w Niemczech.
Suzuki SV 650 2021

Niewiele zmienilo sie w Suzuki SV 650 od czasu jego poprzednika sprzed pieciu lat. Jednostka napedowa otrzymala aktualizacje Euro5 i jest teraz jeszcze bardziej dojrzala, co idealnie pasuje do reszty pakietu. SV 650 nie chce nikogo przestraszyc, zwlaszcza poczatkujacych. Podwozie sprawia solidne, niewzruszone wrazenie, hamulce wymagaja duzej sily recznej, aby zapobiec nieoczekiwanemu nadmiernemu hamowaniu. Wyglad jest z jednej strony ponadczasowy, ale z drugiej strony niektóre komponenty naprawde sa nieco przestarzale. Jak zwykle w przypadku Suzuki, cena jest uczciwa.




















