BMW S 1000 RR 2013 vs. KTM 1290 Super Duke R 2021

BMW S 1000 RR 2013

KTM 1290 Super Duke R 2021
Przegląd - BMW S 1000 RR 2013 vs KTM 1290 Super Duke R 2021

BMW S 1000 RR 2013

KTM 1290 Super Duke R 2021
Specyfikacja techniczna BMW S 1000 RR 2013 w porównaniu do KTM 1290 Super Duke R 2021
Plusy i minusy w porównaniu
Plusy i minusy w porównaniu
BMW S 1000 RR 2013

BMW nadal moze zdobywac punkty dzieki twardym faktom w 2015 roku. Jesli lubisz najlepsze osiagi, musisz kupic BMW. Na najwyzszych obrotach osiaga niesamowita moc i wyprzedza reszte stawki juz od 200 kilometrów. Wysocy i ciezcy kierowcy skorzystaja na tym jeszcze bardziej. BMW nie ulatwilo sobie zadania ta maszyna i stworzylo motocykl bardzo uniwersalny. Gdyby przeprowadzic test porównawczy z udzialem 50 róznych kierowców (od nowicjuszy po profesjonalistów), BMW osiagneloby najlepsza srednia ze wszystkich motocykli o pojemnosci 1000 cm3. Elektroniczne podwozie i systemy wspomagajace jazde sprawiaja, ze profesjonalisci sa szybcy, a poczatkujacy bezpieczni na drodze. Najlepsza rekomendacja dla bardzo szerokiej grupy docelowej. Bardzo szybcy hobbysci nie beda w 100% zadowoleni ze standardowego zawieszenia. Jesli nie chcesz konwertowac zawieszenia, powinienes raczej wybrac R1M, Panigale S lub RSV RF. S 1000 RR to i tak najmocniejsza i najbardziej uniwersalna baza dla tych, którzy konwertuja. O dziwo, ta potezna maszyna bardzo dobrze jezdzie równiez po wiejskich drogach. Podsumowujac, wyglada to na kompromis, ale w praktyce nigdy sie go nie czuje.
KTM 1290 Super Duke R 2021

KTM Super Duke R ewoluowal doskonale na przestrzeni pokolen: Silnik jest mocny, dysponuje ogromnym momentem obrotowym i w obecnej konfiguracji doskonale sprawdza sie juz od niskich obrotów. Jednak doskonale wspóldzialanie wszystkich komponentów jest odpowiedzialne za ogólne wspaniale osiagi duzego Duke'a. Aktywna pozycja jazdy jest wygodna i niezwykle aktywna, podwozie jest na wysokim poziomie, hamulce sa mocne, a elektronika najnowoczesniejsza. Nawet wyglad podoba sie coraz wiekszej liczbie krytyków. Szkoda tylko, ze za genialnego asystenta zmiany biegów z blipperem trzeba placic osobno.