Suzuki DR-Z4SM - Pierwsze Okrążenia na Asfalcie i Torze

Suzuki DR-Z4SM - Pierwsze Okrążenia na Asfalcie i Torze

NoPain testuje odrodzenie kultowej Sumo

Suzuki DR-Z4SM, długo oczekiwana kultowa A2-Supermoto, powraca na europejski rynek. Legendarna 400-tka zyskała nie tylko świeży design, ale także zmodernizowaną technologię z normą Euro5+, pakietem elektronicznym i kilkoma innymi smaczkami. Mimo wszystkich aktualizacji, pozostaje wierna swoim solidnym korzeniom Supermoto - tylko cena wznosi się jak wheelie na pierwszym biegu.

nopain

nopain

published on 27.08.2025

13 471 Views

Nasze testy zabrały nas w okolice Wiener Neustadt oraz na tor wyścigowy Bad Fischau, gdzie mogliśmy po raz pierwszy intensywnie przetestować A2-Supermoto. Wkrótce pojawi się również wideo, w którym Suzuki zmierzy się z nowym KTM 390 SMC R. Aby zapewnić uczciwe porównanie, w obu motocyklach wymieniliśmy seryjne opony na Conti Attack SM 2. Dzięki temu obaj bohaterowie mogą być oceniani w identycznych warunkach na torze i drodze.

Purystyczny Wygląd z Futurystycznym Zacięciem

Projektowanie dzięki wyraźnym liniom, które rozciągają się od przodu aż do tyłu, sprawia wrażenie sportowego i smukłego - w stylu klasycznego Supermoto. Również kolektor, wydech, airbox, czarna stalowa rama i aluminiowe wahacze doskonale wpisują się w ten obraz. Dodatkowo mamy nowy reflektor LED, kierunkowskazy LED i tylne światła LED.

Solidny Jednocylindrowiec, Płynna Skrzynia - ale tylko Pięć Biegów

Jednocylindrowy, czterosuwowy silnik o pojemności 398 cm³ spełnia normę Euro-5+ i dostarcza 38 KM przy 8.000 obr/min oraz 37 Nm przy 6.500 obr/min - wartości, które są absolutnie solidne w segmencie A2. Dzięki systemowi Ride-by-Wire silnik precyzyjnie reaguje na gaz, jest dobrze zestrojony i pracuje płynnie w dolnym zakresie obrotów. Idealnie nadaje się do relaksującego cruisingu, a jednocześnie zapewnia wystarczającą moc, aby szybko poruszać się po drodze - bez przeciążania kierowcy. Odrobina więcej dostarczania momentu obrotowego w średnim zakresie zwiększyłaby co prawda frajdę, ale ogólnie rozwój mocy jest spójny.

Na torze silnik również pokazuje swoje dobre strony: jest wystarczająco mocny, aby czysto przyspieszać na wyjściu z zakrętów, nie będąc przy tym brutalnym. Na długich prostych brakuje mu jednak ostatniego odrobiny pędu - od około 8.500 obr/min moc wyraźnie spada. To wyraźnie pokazuje: DR-Z4SM to zabawka zaprojektowana z myślą o zwinności i zwrotności, a nie prędkości maksymalnej.

Pomimo niewielkiej pojemności, jednocylindrowiec mocno ciągnie od dołu.

5-biegowa skrzynia pracuje bardzo płynnie, co sprawia, że szczególnie w ruchu miejskim zmiana biegów jest przyjemna. Na drodze i torze jednak odczuwalny jest brak szóstego biegu: pierwszy bieg jest stosunkowo długi, natomiast biegi od drugiego do czwartego są krótkie - zmienia się je często i w piątym biegu przydałby się dodatkowy overdrive. Suzuki tłumaczy wybór pięciobiegowej skrzyni węższą konstrukcją i większą wytrzymałością. Brzmi to wiarygodnie, ale nie zmienia faktu, że często odczuwa się potrzebę wrzucenia wyższego biegu, którego nie ma.

Na plus warto podkreślić sprzęgło wielotarczowe w kąpieli olejowej z systemem Suzuki Clutch Assist System (SCAS). Nawet przy sportowym stylu jazdy umożliwia ono płynne zmiany biegów bez poślizgu tylnego koła. Pomimo klasycznego linkowego mechanizmu, zmiany biegów można precyzyjnie dozować jednym palcem. Clutch Assist działa podobnie do sprzęgła antyhoppingowego, skutecznie zapobiegając blokowaniu tylnego koła przy redukcji biegów. Brakuje jednak Quickshiftera.

Lekka, bezpośrednia i stabilna

Z pełnym bakiem Suzuki DR-Z4SM waży 154,5 kilograma, co jest wartością od razu odczuwalną w praktyce. Niezależnie od tego, czy na drodze, czy na torze: motocykl można z łatwością wprowadzić w przechył, a reakcja jest zawsze precyzyjna. Sztywna stalowa rama dostarcza jasnego feedbacku, a sprytnie ukształtowany aluminiowy wahacz dodatkowo zapewnia stabilność i precyzję prowadzenia.

Geometria również wpisuje się w ten obraz: z kątem główki ramy 63,5 stopnia, wyprzedzeniem 95 mm i rozstawem osi 1.465 mm uzyskano zrównoważoną równowagę pomiędzy zwinnością a stabilnością. Wysokość siedzenia wynosi 890 mm - co jest umiarkowaną wartością dla Supermoto - i można ją zredukować do 860 mm dzięki opcjonalnemu siedzeniu, co szczególnie ucieszy niższych kierowców.

Na drodze DR-Z4SM wykazuje się doskonałym wyważeniem i pozostaje kontrolowalna nawet na nierównym asfalcie. Na torze jej niska waga szczególnie objawia się przy szybkich zmianach kierunku. Sprawia wrażenie żywej i zwinnej, nie stając się przy tym nerwową. To wyraźna zaleta zarówno dla początkujących, jak i doświadczonych kierowców Supermoto. Tylko przy ostrym przyspieszaniu lub na dłuższych odcinkach wysokiej prędkości Suzuki staje się nieco niespokojna i traci swoją stabilność.

Standardowo solidna, z Conti prawdziwa rakieta do zabawy

Suzuki DR-Z4SM toczy się na 17-calowych kołach szprychowych, które fabrycznie wyposażone są w opony Dunlop Sportmax Q5A z dętkami. Wizualnie metalizowane niebieskie koła robią wrażenie, a Dunlopy są rozsądnym wyborem jako sportowe uniwersalne opony na drogę i okazjonalne wyjazdy na tor.

Do naszego bezpośredniego porównania z KTM 390 SMC R wymieniliśmy jednak seryjne opony na Continental Attack SM 2. Rezultat: zauważalnie większa przyczepność na gorąco, jeszcze bardziej zwrotne prowadzenie i ogólnie wyraźnie sportowe osiągi.

Potężna przyczepność: ContiAttack SM2.

Szczególnie na torze Conti pokazują, co potrafią. Niezależnie od tego, czy używamy podgrzewaczy do opon, czy nie, przyczepność jest natychmiast tam, gdzie jej potrzebujemy. Nawet gdy osiągamy limit, granica jest sygnalizowana wystarczająco wcześnie. Dzięki temu opony nadają się nie tylko dla doświadczonych kierowców Supermoto, ale również dla początkujących, którzy chcą stopniowo osiągać swoje osobiste limity. Więcej informacji znajdziecie tutaj: ContiAttack SM2 Supermoto Reifen.

Niezawodne i precyzyjnie dozowane hamulce

Suzuki DR-Z4SM hamuje z przodu za pomocą tarczy o średnicy 310 mm i osiowo zamontowanego dwutłoczkowego zacisku pływającego, z tyłu zaś tarcza 240 mm z jednotłoczkowym zaciskiem. Rezultat: skuteczna siła hamowania, która na drodze pozwala na precyzyjne i komfortowe dozowanie.

Na torze hamulce również wykazują się solidną wydajnością, choć na przednim kole można by sobie życzyć nieco więcej siły. Jednak do kontrolowanych manewrów hamowania, nawet głęboko w zakręcie, moc jest w pełni wystarczająca. ABS działa dyskretnie i niezawodnie, co zapewnia dodatkowe bezpieczeństwo mniej doświadczonym kierowcom. Praktyczne: na tylnym kole można go wyłączyć jednym przyciskiem. To plus dla doświadczonych kierowców Supermoto, którzy lubią pracować z tyłem. Jednak jest jeden mały minus: ani dźwignia hamulca ręcznego, ani sprzęgła nie są regulowane pod względem zasięgu.

Dźwignie nie oferują możliwości regulacji.

Udane Ustawienie KYB Spotyka Twardą Kanapę

DR-Z4SM wyposażona jest z przodu w 46-mm widelce upside-down KYB z 260 mm skokiem, które można regulować w zakresie kompresji i odbicia. Z tyłu pracuje amortyzator KYB z zbiornikiem wyrównawczym i imponującym skokiem 277 mm, który można w pełni dostosować. Już w standardowej konfiguracji zawieszenie oferuje spójne zestrojenie, które można szybko optymalizować w zależności od zastosowania.

Na co dzień Suzuki zachwyca komfortowym wrażeniem z jazdy: dziury i nierówności są skutecznie absorbowane, nie wpływając na stabilność motocykla. Na torze zawieszenie pokazuje się jako precyzyjne i stabilne, z dobrą informacją zwrotną przy szybkich zmianach kierunku. Jedynym minusem jest to, że przy ostrym hamowaniu widelec wyraźnie zanurza się. To punkt, który sportowo zorientowani kierowcy będą musieli nieco złagodzić poprzez regulację.

Mniej pozytywnie wypada komfort siedzenia. Kanapa jest prosta, płaska i bardzo twarda. Choć idealna na krótkie, intensywne sesje, staje się udręką na dłuższych trasach po drogach krajowych. Sportowy kąt kolan doskonale pasuje do zastosowań Supermoto, ale przy dojazdach lub dłuższych podróżach - w zależności od długości nóg - szybko może okazać się męczący.

Ergonomia na DR-Z4SM.

Solidna Podstawa Elektroniczna, ale Bez Quickshiftera Niekompletna

Patrząc na elektronikę, Suzuki DR-Z4SM prezentuje się w sposób purystyczny. Zainstalowany wyświetlacz LCD wydaje się nieco przestarzały, ale dostarcza wszystkie istotne informacje, z wyjątkiem obrotomierza, w tym wskaźnik biegu i poziom paliwa. Czytelność jest w porządku, choć przy silnym nasłonecznieniu przydałby się nowoczesny wyświetlacz TFT.

Poza tym elektronika działa niezawodnie i intuicyjnie: Ride-by-Wire zapewnia płynne przyjmowanie gazu, trzy tryby jazdy (A, B, C) i cztery poziomy kontroli trakcji (2, 1, Off, G=Track) można łatwo przełączać, a ABS na tylne koło można wyłączyć. Wszystko działa zgodnie z oczekiwaniami, a funkcje bezpieczeństwa nie sprawiają wrażenia przeładowania.

Spełnia swoją funkcję, ale jest nieco przestarzały: wyświetlacz LC.

Jeden punkt jest istotnym minusem: brak Quickshiftera. I to mimo że technologia Ride-by-Wire już dawno stwarza takie możliwości. Tym bardziej rozczarowujące, że Suzuki do tej pory nie oferuje rozwiązania ani w standardzie, ani jako opcję do montażu.

Ile kosztuje Suzuki DR-Z4SM?
Tutaj znajdziesz informację o cenach nowych i używanych motocykli!
nopain

Suzuki DR-Z4SM 2025 - Experiences and Expert Review

nopain

Suzuki DR-Z4SM dostarcza mnóstwo frajdy z jazdy dzięki swojemu jednocylindrowemu silnikowi 398 cm³ i geometrii. Łatwe prowadzenie, wysoka zwinność i solidny ciąg. To prawdziwe funbike, szczególnie w krętych rejonach, na krótkich trasach lub w miejskim ruchu. Z bakiem 8,7 litra teoretyczny zasięg to 256 kilometrów, ale realistycznie bezstresowe 200 km do następnego postoju. Mimo to, są pewne zastrzeżenia. Cena wynosząca 9.699 euro w Niemczech i 9.990 euro w Austrii plasuje ją w segmencie premium. W tej cenie oczekiwalibyśmy więcej: większej mocy, szóstego biegu, Quickshiftera, regulowanych dźwigni lub wygodniejszej kanapy. Ogólnie rzecz biorąc, DR-Z4SM to stylowe, zwinne A2-Supermoto z rozsądnymi interwałami serwisowymi, które dostarcza dużo radości w mieście i na torze, ale stosunek jakości do ceny mógłby być lepszy.


Zwinne prowadzenie, niezwykle lekka

Dobrze zestrojony silnik, wystarczający ciąg

Dobra baza zawieszenia z wieloma możliwościami regulacji

Pakiet elektroniczny prosty, ale sensowny

Klasyczny wygląd z nowoczesnymi funkcjami, oświetlenie LED w standardzie

Przyjazna w utrzymaniu i wytrzymała

Cena w segmencie premium

5-biegowa skrzynia

Brak dostępnego Quickshiftera

Kanapa bardzo twarda, sportowy kąt kolan

Dźwignie nie są regulowane

Moc odczuwalnie słabnie powyżej 8.500 obr/min

More from 1000PS Magazine

Suzuki DR-Z4SM - Pierwsze Okrążenia na Asfalcie i Torze Images

Source: 1000PS

Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 1
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 2
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 3
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 4
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 5
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 6
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 7
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 8
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 9
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 10
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 11
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 12
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 13
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 14
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 15
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 16
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 17
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 18
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 19
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 20
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 21
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 22
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 23
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 24
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 25
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 26
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 27
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 28
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 29
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 30
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 31
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 32
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 33
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 34
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 35
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 36
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 37
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 38
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 39
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 40
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 41
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 42
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 43
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 44
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 45
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 46
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 47
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 48
Test Suzuki DR-Z4SM 2025 - Image 49